Jakie role pełnię w grupie (kręgu)?

Jakie role pełnię w grupie (kręgu)?

W dniu 22 lutego po raz drugi w tym roku formacyjnym, w siedzibie Ruchu Światło Życie przy ulicy Budowlanej, odbyła się szkoła animatora. Po Eucharystii w kościele p.w. św. Józefa czterdziestu animatorów pochylało się nad tematem ról jakie przyjmujemy w grupie, także w kręgu Domowego Kościoła. Te niezwykle cenne wiadomości przekazywał nam ks. Mirosław Rakoczy, który również przygotował ciekawe, pobudzające do refleksji ćwiczenia. Animator, aby jak najowocniej pełnić swoją posługę, powinien uświadamiać sobie, że w kręgu, tak jak w każdej grupie ludzkiej, uczestnicy przyjmują różne role. Często są one nieuświadomione, ale zarazem bardzo ważne. Mogą wzmacniać lub osłabiać pracę kręgu. Wiedza i świadomość animatora może  pomóc w odczytaniu tych ról i pokierowaniu pracą tak, aby zrealizowany został cel spotkań grupy. Ks. Mirosław zwrócił uwagę na to, że na to jaką rolę pełnimy, mają wpływ: osobowość, zachowanie i oczekiwania. Role mogą być formalne i nieformalne. Mogą być związane z realizacją zadania, z utrzymaniem relacji w grupie, mogą też być role negatywne.

Warto zwrócić uwagę na te ostatnie. Nie pomaga w rozwoju kręgu ktoś kto jest nastawiony na realizację tylko własnych celów, swoje potrzeby stawia ponad potrzeby grupy, wycofuje się, odrzuca normy grupy będąc formalnie w grupie, blokuje postęp grupy nieustannie wracając do tych samych kwestii, przyjmuje rolę błazna lub osoby bezradnej, która ciągle potrzebując pomocy wykorzystuje grupę.

Dużo do  myślenia dało ćwiczenie. Najpierw każda grupa wypisywała trzy cechy pozytywne i trzy cechy negatywne wylosowanego zwierzęcia. Następnie każdy wybierał zwierzę, którego cechy najbardziej pasowały do jego mniemania o swojej roli w grupie. Potem w pierwotnych grupach omawialiśmy te wybory, zastanawiając się, co wnosimy do naszych kręgów. Kolejnym krokiem było wypełnienie kwestionariusza, który pokazał nam czy w grupie jesteśmy : organizatorem, naturalnym liderem, despotą, kreatorem, poszukiwaczem, analitykiem, graczem grupowym czy może perfekcjonistą. Ks. Mirosław w podsumowaniu skomentował przebieg ćwiczeń dostarczając cennych wskazówek. Całość zakończyliśmy skromnym posiłkiem. Wszystkim, którzy zaangażowali się w szkołę animatora, a szczególnie księdzu Mirosławowi, serdecznie dziękujemy.

Urszula i Tadeusz Biedowie