Ach, co to był za Bal…

Ach, co to był za Bal…

„Ach, co to był za Bal…”

Z okazji 105 rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę, przeżyliśmy niezapomniane chwile radości i wspólnoty na wspaniałym Niepodległościowym Balu Bezalkoholowym w Karczmie Góralskiej w Dziećmorowicach. 

Sługa Boży kardynał Stefan Wyszyński bardzo często powtarzał za błogosławionym ks. Markiewiczem, że „Polska będzie trzeźwa, albo nie będzie jej wcale”. Takim sposobem świętowania bez alkoholu pragniemy promować trzeźwość w naszych rodzinach i środowiskach. 

Sługa Boży ojciec Franciszek Blachnicki tak pisał: “Człowiek staje się prawdziwie wolny przez bezinteresowny dar z siebie”. 

Cieszyliśmy się obecnością naszych kapłanów w osobie moderatora rejonu Świdnica ks. Krzysztofa Ory i rejonu Wałbrzych ks. Czesława Studennego oraz opiekuna diecezjalnej diakonii wyzwolenia ks. Przemysława Pojaska, którzy ubogacili naszą wspólnotę.

Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy stając się darem z siebie pomogli zorganizować tę uroczystość, zwłaszcza diakonii wyzwolenia pod przewodnictwem Romana i Mirki Jadachów, którzy dbali o to, by każdy czuł się dobrze i niczego mu nie brakowało. 

Do tańca prowadzili nas Mikołaj i Renia począwszy od uroczystego Poloneza przez skoczną Belgijkę aż do sympatycznego Krawca. 

Muzykę, śpiewy i zabawy wspaniale prowadziła nasza diakonia muzyczna z Piotrem Bałandą na czele, który razem z Piotrem Kwietniem zapewnili nam doskonałą oprawę dźwiękową i zachęcali do wspólnego śpiewania pieśni nie tylko patriotycznych.

“Raduje się serce, raduje się dusza,

gdy nasza drużyna do tańca wyrusza.

Oj, da, oj da-dana, drużyno kochana,

nie masz to jak trzeźwa, nie o nie.”

Dziękujemy za wspaniałą zabawę 🙂